Apel samorządowców w obronie szefa pomorskiego sanepidu
Pandemia koronawirusa sprzyja oszustom, którzy celują głównie w seniorów. Przekonał się o tym w środę starszy mieszkaniec Przymorza, którego próbowano namówić na płatne badania. Policja apeluje o czujność i rozwagę.
- Ok. godz. 12 na telefon stacjonarny zadzwoniła osoba, która podała się za przedstawiciela Towarzystwa Geriatrycznego. Zaproponowano mi odpłatne przeprowadzenie testów na obecność koronawirusa. Przestraszyłem się i uznając to za próbę oszustwa, odłożyłem słuchawkę - opowiada mężczyzna.
Czytaj też: Mieszkańcy Trójmiasta pomagają seniorom
Z jego rozmów z sąsiadami wynika, że podobny telefon wykonywany był w środę do jeszcze co najmniej jednego starszego mieszkańca Przymorza.
Policja apeluje: "Bądźcie czujni!"
Komenda Miejska Policji w Gdańsku nie miała zgłoszeń w tej sprawie. Ale funkcjonariusze apelują do seniorów o wzmożoną czujność, zwłaszcza w okresie przedświątecznym.
Oszukani seniorzy w Trójmieście
- Zwracamy się z apelem, również do osób młodych. Rozmawiajmy z rodzicami, dziadkami o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich np. z prośbą o pożyczenie dużej kwoty pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Wykorzystujmy okoliczności, np. różnego rodzaje święta, jak i przypadkowe spotkania i ostrzegajmy bliskich przed zagrożeniami. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności - mówi asp.Karina Kamińska, rzeczniczka KMP w Gdańsku.
Oszuści coraz częściej działają metodą "na koronawirusa"
To nie pierwsza sytuacja w ostatnim czasie w Trójmieście, kiedy próbuje się wykorzystać łatwowierność i życzliwość seniorów. Ostatnio opisywaliśmy przypadek seniorki z Niedźwiednika, która wyrzuciła oszustom 130 tys. zł przez balkon. Złodziej zadzwonił do niej, podał się za stróża prawa i stwierdził, że w jej budynku właśnie trwa akcja przestępców rabujących oszczędności. W związku z tym kobieta ma wyrzucić swoje, by uchronić je przed kradzieżą. Kolejny przykład to 88-latka z Gdyni, która przez oszustwo "na prokuratora" trafiła do szpitala.
Oszuści coraz częściej działają też metodą "na koronawirusa". Naciągają na płatne szczepionki lub oferują leki i amulety na koronawirusa.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Przed naciągaczami ostrzegają również urzędnicy Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, którzy otrzymali sygnały o osobach, które - pod pozorem odszkodowania za straty spowodowane koronawirusem - próbują wyłudzić pieniądze oraz dane swoich ofiar.
Jak poznać oszusta?
- osoba, z którą rozmawiasz przez telefon, przekonuje cię, że jest kimś bliskim; informuje, że natychmiast potrzebuje pieniędzy - i się rozłącza,
- dostajesz kolejny telefon od osoby przedstawiającej się jako policjant,
- przekonuje cię, że osoba, z którą poprzednio rozmawiałaś, to oszust i musisz pomóc w jego schwytaniu,
- zostajesz proszony o pilne przekazanie pieniędzy potrzebnych do schwytania oszusta,
- jeśli rozmówca zaproponuje ci, byś potwierdził jego tożsamość jako policjanta, dzwoniąc na numer 112, pamiętaj, by się rozłączyć. Wybierając w trakcie rozmowy 112, będziesz wciąż rozmawiać z tą samą osobą.
Jak zareagować po takim telefonie?
- nie przekazuj pieniędzy ani nie podpisuj dokumentów,
- zadzwoń do osoby bliskiej lub pod inny znany ci numer telefonu,
- powiadom policję.